Łączna liczba wyświetleń

piątek, 15 lipca 2016

Chodu do CHUDOWA co się na zamku chowa?

Bardo blisko Gliwic znajdują się dobrze zachowane ruiny renesansowego zamku w Chudowie, wzniesionego przez szlachcica Jana Saszowskiego z Gierałtowic w latach 30 XVI w. Można tam dojechać starą drogą na Tychy lub autostradą A4. Z autostrady A4 jest na Chudów nawet bezpośredni zjazd, przed którym znajduje się tabliczka informująca o zabytkach (biało-brązowa).

Zamek jest cały czas odbudowywany przez Fundację Chudów od około 1996r. Efekty ich pracy widać co roku. Rok temu, kiedy byliśmy na zamku czynna do zwiedzania była wieża, z której rozciąga się piękny widok na okolicę oraz kilka sal z eksponatami.
Jednak nie samo muzeum tutaj działające jest główną przyczyną wypchanych po brzegi parkingów w okresie wakacyjnym, lecz znane w całym okręgu imprezy urządzane właśnie w wakacje w weekendy. W tym roku już kilka się odbyło. Ze stronki i oficjalnego fb fundacji podaję imprezy, które jeszcze nas czekają w tym roku:

24 lipca - Dawno, dawno temu... - spektakl Teatru Rozrywki Trójkąt, godz. 15:00
Plenerowy spektakl teatralny w formule średniowiecznych teatrów jarmarcznych. Widowisko dla dzieci i dorosłych.

 
13-14 sierpnia - Jarmark średniowiczny, godz. 12:00
 Bitwy, walki i turnieje pełnozbrojnych rycerzy i giermków. Zabawy plebejskie. Muzyka grana na dawnych instrumentach.

18 września - Historia czekolady, godz. 15:00 
Konkursy i zabawy z wykorzystaniem czekolady. Degustacja wyrobów czekoladowych.

Serdecznie polecam to miejsce. To co w nim lubię, to spory i niemal dziki obszar wokół zamku. Zawsze kiedy jedziemy do Chudowa zabieramy koc piknikowy, piłki, paletki i wszystko co wiąże się z "dziczeniem" na świeżym powietrzu bo na tak dużym otwartym terenie wszystkie chwyty dozwolone. Zatem najpierw kulturka - zwiedzanie, potem piknik-smacznie i szaleństwo na trawie, a jak się uda trafić na fajną imprezę to oczywiście bierzemy udział. 

W tym roku szykujemy się na 24 lipca na jarmarczne przedstawienia, może się zobaczymy?


Ps. zdjęcia pochodzą ze stronki Fundacji, ja niestety nie umiem odnaleźć naszych zdjęć sprzed roku …hmmm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz