Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 18 października 2016

duch gór

Pierwsze wakacje z miesięcznym Stasiem przyszło nam spędzić w Karkonoszach. Ponieważ z małym Smerfem ciężko byłoby wspinać się na wysokie szczyty, skupiliśmy się na wszelkich innych atrakcjach wokół i odkryliśmy ten region na nowo.
Przyznać muszę, że kiedy ostatnio byłam tu jako młodzież szkolna dostępne były głównie atrakcje stworzone przez naturę, zatem pododa była bardzo potrzebnym towarzyszem wypraw. Obecnie - min. dzięki dobremu wykorzystaniu dotacji z UE region ten tętni atrakcjami.


 Poniżej opiszę te, które po ponad roku zostały nam najbardziej w pamięci.

1. Karkonoskie Tajemnice - miejsce na medal. Warto odwiedzić to osobliwe muzeum Ducha Gór.
Interaktywne wystawy przybliżają tematykę legend i podań o tymże bożku, w które niegdyś tu wierzono, a które spotkacie na każdym kroku wędrując po górach. Pomieszczenia zorganizowano w tajemniczym klimacie zagadek i legend. Sale nawiązują do opowiadań o Duchu Gór, który przybierał różne postacie: niedźwiedzia, stwora - hybrydy, zjawy, staruszki -  o zamieszkujących tu ludach zielarzy i poszukiwaczy skarbów - Walończykach, pierwszych hutnikach w tych górach, czy magii i mieszkańcach lasu.
Wystawy aranżowane były przez znanych artystów. Dobór światła, muzyki i dźwięków oddaje mroczny i tajemniczy klimat tych podań i wierzeń, pozwalając nawet poczuć lekki dreszczyk.
Dzieci zobaczą jak pracowano dawniej w sztolni, jak mieszkał zielarz uważany za maga, czy o czym opowiada legenda o magicznym korzeniu. Można też wyczarować sobie pogodę w specjalnej maszynie, czy pograć na niewidzialnej harfie smoka. Dla nieco odważniejszych - jest możliwość odkrycia skarbu. Nie lada śmiałkowie trzęśli też portkami w komnacie żywiołów :)

2. Muzeum sportu i muzeum zabawek.
Muzeum sportu znajdujące się blisko głównej trasy najbardziej zainteresowało tatę, ale i dla nas znalazło się kilka ciekawostek, choćby takich jak wyglądał pierwszy bobslej, psi zaprzęg wyścigowy, czy narty.
Muzeum zabawek zawiera wiele eksponatów związanych z zabawkami pokolenia naszych babć. To było dość ciekawe sprawdzenie czym nadal interesowałoby się aktualne pokolenie dzieci.

3. Świątynia WANG - przywieziony z Norwegii drewniany kościółek z XII- XIII w. Podarowany Karkonoszom przez Wilhelma Fryderyka w XIX w. Potem dobudowano murowaną wieżę. Obiekt bardzo dobrze zachowany, obrazuje styl sakralny norweski z tamtego okresu. Położony na wgórzu pozwala nacieszyć się cudownymi widokami. Na cmentarzu przy nim spoczywa wielu znanych ludzi. Po drodze koniecznie zatrzymajcie się przy młynie miłości by napić się wody z waszą 2 połówką...

4. Tor saneczkowy "Kolorowa" - podobno najdłuższy w tym rejonie tor, rzeczywiście pozwala na rozwinięcie dużej prędkości, drogi bilet i kolejka nie zachęca.

5. Muzeum klocków LEGO - dość fajna wystawa w malutkiej kamienicy, rozlokowana na 2 poziomach. Samodzielnie uruchomisz pociąg czy maszyny budowlane. Interaktywne roboty, sceny ze "Star Wars" czy starszych filmów przenoszą w inny świat.

6. Centrum: Lipa sądowa, Bachus (stara karczma sądowa) to pozostałości dawnego systemu sądownictwa sołtysa, który prowadził rozprawy na tym placu. Pamiątkowa tablica podaje najważniejsze dane. Dodatkowo zobaczcie Skwer Zdobywców - aleję gwiazd polskiego himalaizmu z odlewem buta.

7. Dziki wodospad - powyżej hotelu "Biały Jar" również warto odwiedzić z uwagi na łatwe podejście, bezpłatny dostęp i piękne widoki.

8. Krucze skały, pielgrzym czy słonecznik to położone malowniczo formy skalne, do których wiodą ciekawe szlaki.

9. Śnieżka: Obserwatorium meteorologiczne wraz z kościółkiem i tarasem widokowym - wiadomo dlaczego.

10. Zapora na Łomnicy - bardzo fajna sprawa na całodzienną wyprawę. Szlak spokojny i malowniczy a sama zapora piękna. Z jednej strony wodospady, a z drugiej spokojny zbiornik wodny, z ciągnącym się wokół deptakiem,  restauracją i muszlą koncertową.

11. Wyciąg kanapowy w Białym Jarze na dolną stację KOPY.  Można nim przewozić nawet wózki, a potem dalej wjechać kolejnym na Kopę.  Bardzo nowoczesny wyciąg z zasłonami zdaje egzamin i w złą pogodę. Po drodze zwróćcie uwagę na miejsce, w którym - jak na górze Zar butelki i auta toczą się pod górę, korzystając ze złudzenia optycznego.

12. Uzdrowisko Cieplice, którego historia sięga XIII w, a które jako jedyne nadal posiada koncesję na wydobywanie leczniczych wód termalnych. Warto zażyć ciepłych kąpieli. Dla dzieci specjalne atrakcje na terenie basenów - dmuchany tor przeszkód.

13. Huta szkła JULIA - moim zdaniem jedna z fajniejszych atrakcji. Poza normalnym zwiedzaniem huty w czasie produkcji zapisaliśmy Dominika na specjalne warsztaty dla dzieci, w których powtarzali samodzielnie w warunkach symulacji wszystkie etapy produkcji, łącznie ze zdobieniem. Zwiedzanie obejmuje wszystkie etapy produkcji od wielkiego pieca, poprzez obróbkę szkła i zdobienie.
Na końcu można zrobić zakupy w firmowym sklepie.

14. Schronisko Szwajcarka również warto zobaczyć, gdyż jego charakter zdecydowanie je wyróżnia. Drewniany budynek wybudowany w 1823r, na styl tyrolski blisko Karpnik jest bowiem obiektem zabytkowym, dzisła przez cały rok.

15. Wodospad Kamieńczyka można zwiedzić również jadąc bryczką. My byliśmy zmuszeni skorzystać z tej formy podjazdu, bowiem przed samym wejściem rozpadał się deszcz i trudno było iść z wózkiem. Wodospad to najwyższy w Karkonoszach, a jego uroki i wąwozu, do którego spada doceniono zagranicą, bowiem tu właśnie kręcono kilka scen "Opowieści z Narni" (w tym rejonie jest trakcja nr 13)


16. Na ostatek prawdziwa perełka - ZAMEK CZOCHA. Trochę trzeba zboczyć z trasy ale warto. Wygląda jak z baśni i nic dziwnego, że jest często wykorzystywany przez filmowców. Zamek położony jest w miejscowości Sucha, gmina Leśniów nad zalewem leśnieńskim. Tutaj można w ładną pogodę zaplanować cały dzień, najpierw zwiedzając zamek z przewodnikiem, potem płynąc stateczkiem w krótki rejs dookoła zamku - a z wody jest najlepszy widok, a następnie skorzystać z kąpieli i opalania nad zalewem. Ten stary obronny zamek z XIII w. przez króla czeskiego Wacława I Przemyślidę kryje wiele tajemnic. Można tam znaleźć mnóstwo tajemnych przejść min. przez biblioteczkę, studnię niewiernych żon czy legendę o białej damie Gertrudzie czy historie krążące wokół łoża małżeńskiego z zapadnią dla wybranki nie posłusznej mężowi, która z alkowy wpadała wprost do lochów. W zamku zachowały się nawet pierwsze sanitariaty, bardzo stare zbiory kryje pokaźna biblioteka, a w skarbcu znaleziono w czasie prac renowacyjnych prawdziwy skarb zamurowany w ścianie. Restauracja zamkowa serwuje dobre dania w znośnych cenach, za to oprawa jest iście królewska.
Zalew jest również ciekawy, czysta woda, ciekawa forma zalewu, mini bary i plac zabaw pozwalają na aktywny wypoczynek lub błogie nic-nierobienie.

 17. KOWARY: Polecenia jest godny również Park Miniatir Dolnego Śląska KOWARY.  Zobaczyć tu można w skali 1;25 wszystkie najciekawsze zabytki i budynki tego rejonu (ps. dobra baza poglądowa dla wyboru dalszych atrakcji, tam min. postanowiliśmy koniecznie jechać do zamku czocha). Zarówno kościoły, jak i zamki, a także zabytkowe starówki, czy np. stację meteorologiczną na śnieżce. Po sąsiedzku leży park zabaw dla dzieciaków, z wieloma dmuchańcami, tunelami, urządzeniami do szaleńczej zabawy. Znajduje się tu również punkt gastronomiczny. W okolicy warto polecić KOPALNIĘ PODGÓRZE. Trudny dojazd, można zabłądzić. My przez pomyłkę trafiliśmy do SZTOLNI KOWARY - nie polecam, drogo, bardzo długie zwiedzanie, bez emocji - zrezygnowaliśmy, Staś nie wytrzymał. Znajomi trafili to Kopalni i byli zachwyceni, bilety o połowę tańsze, a przewodnik opowiadał z pasją. Uważajcie na pomyłki.

18. Dla miłośników przyrody polecam zajrzeć do ogrodów japońskich SIRUWIA - obszar ogrodu nie duży, jednak wrażenia estetyczne - super. Bardzo ładnie urządzone ogrody,

widziałam, że są systematycznie powiększane. Idealne miejsce na spokojny spacer. Ceny biletów jak na obecne rozmiary…mogły by być tańsze, ale nie jest najgorzej. Miejscowość: Przesieka.

19. Zaraz po sąsiedzku polecam odpoczynek nad pięknym wodospadem SZKLARKI. Ciekawy, drugi co do wielkości wodospad Karkonoszy. Można go zobaczyć także z góry dzięki zbudowanej platformie widokowej. Z uwagi na płytką rzekę odchodzącą od niego dzieciaki moczą tam nogi mimo naprawdę zimnej wody. Wspaniale posiedzieć na kamieniach czy specjalnych tarasach z drewna w takim otoczeniu i słuchać szumu wody. Co odważniejsi kapali się nawet pod samym wodospadem ale nie wiem czy jest to dozwolone.


Rejon Karpacza kryje wiele atrakcji naturalnych: szlaki, wodospady, parki narodowe, formy skalne, jeziora, lasy itp oraz zaaranżowanych przez człowieka: wyciągi, zabytki architektury (kościoły, zamki, tamy itp) parki rozrywki, muzea, obiekty sportowe.  W każdej porze roku można tu spędzić bardzo ciekawie i aktywnie czas, to były super udane wczasy w naszej pięknej Polsce.



2 komentarze:

  1. Witam. Świetnie opisany nasz polski region, aż się prosi by jechac zobaczyć. Podziwiam Pani chęć zwiedzania, tym bardziej z małym dzieckiem na ręku.

    OdpowiedzUsuń