



W tym roku zobaczyć można było min. Kota w butach i Zaczarowanego Kapturka (tak, nie czerwonego), jednak przeważały bajki własnego autorstwa, nie raz wręcz abstrakcyjne, pełne kolorów i dźwięków.
W tym roku sporo organizowano przed przedstawieniami warsztatów kuglarsko-cyrkowych, w trakcie których można było spróbować żonglerki, jazdy monocyklem czy innych "sztuczek", a podczas urządzanego show cyrkowego można było podejrzeć jak robią je profesjonaliści.
Przedstawienia w parku oglądać można siedząc na kocach czy trawie, można nawet konsumować łakocie w trakcie przedstawienia. Na rynku oczywiście dostępne są same miejsca stojące, ale dzieciaki mają pierwszeństwo i mogą liczyć na miejsca przed sceną...
Serdecznie polecam w lipcowe weekendy zaglądać do Gliwic po odrobinę rozrywki i kultury dla całej rodziny, zwłaszcza, że to nic nie kosztuje, a bardzo pozytywnie nastraja.

Zapraszamy w lipcu do Gliwic na coroczne uliczne przedstawienia dla całej rodziny, przy okazji można się zrelaksować w Parku Chopina, który obecnie wyposażono w siłownię na świeżym powietrzu, jest i plac zabaw oraz tryskające fontanny i figury z kwiatów przy Palmiarni, która sama w sobie jest też niezłą atrakcją. Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz