Kilka kroków dalej znajduje się także mała kawiarenka oraz WC. Za tymi obiektami możemy zobaczyć ciekawy obiekt architektury ogrodowej - oczko wodne z fontanną dookoła którego wiedzie drewniany deptak z poręczami i ławeczkami. Miejsce urocze i sprzyjające wypoczynkowi, gdyż pomyślano też o drewnianych "leżankach" dla zmęczonych lub zagorzałych czytelników.
Jedyny minus to maleńki parking i zakaz parkowania wzdłuż ulicy Wypandów (łącznie z możliwością zarobienia mandatu, choć Panowie Policjanci najpierwm zazwyczaj lojalnie ostrzegają i proszą o przeparkowanie).
Polecam zaparkować 600 metrów wcześniej przy
ul. Cmentarnej lub Sienkiewicza. Brak też chodnika wzdłuż wąskiej i pochyłej ulicy Wypandów prowadzącej do tężni.
W Radlinie polecano nam także Park Leśny z parkiem linowym, jednak nie dotarliśmy tam, bo Staś zasnął w drodze na rękach.
Za to w drodze powrotnej polecam zajrzeć do Rybnika. Tam zawsze można znależć coś ciekawego. Tym razem spacerowaliśmy aktywnie w Parku nad Niacyną, w którym znajduje się kilkanaście urządzeń prezentujących doświadczenia fizyczne z tablicami wyjaśniającymi zasady działania zachodzących zjawisk. Park oferuje też kamienne leżanki dla wypoczynku o ciekawych futurystycznych kształtach.
Wstęp tu i tu jest darmowy, zatem nie ma co narzekać. Dodatkowo park oferuje nowatorski plac zabaw i romantyczny wodospad z klimatycznymi białymi latarenkami. Pięknie to wszystko wygląda zwłaszcza gdy zapali się oświetlenie.