Kolejna wyprawa rodzinna była pełna zaskoczenia. Odkrywaliśmy pokój zagadek dla dzieci. Narazie jedyny jaki znam jest w Katowicach, ul. Mickiewicza 6/3 ("Escape Room"). Wejściówkę udało się nabyć taniej na grouponie, a rezerwować termin można wygodnie on line na stronce pokoi (http://escaperoom-katowice.pl/#pokoje1)
Przygoda dla dzieci i świetna okazja do obserwacji umiejętności ich logicznego myślenia dla rodziców.
Scenariusz gry jest mówiąc bardzo ogólnie taki, iż rodzice zabierają dzieci do bawialni, jednak zatrzaskują się w kawiarni i dzieci musza ich uwolnić. W tym celu muszą rozwiązać kilka zagadek i wykonać kilka zadań. Rodzice mogą ich poczynania obserwować na monitorze i im pomagać, bowiem cały czas mają łączność z dziećmi, a one z rodzicami.
Okazuje się, iż mogę oni nawet pomóc dzieciom rozwiązując jedną z zagadek umieszczonych w kawiarence.
Bardzo polecam dla dzieci powyżej 5 roku życia.
Świetna oferta urodzinowa sprawia, że choć mamy kawałek do Katowic przemyślę urządzenie tam urodzin syna.
Na miejscu rodzice mogą skorzystać z kawy/herbaty, a dzieciaczki w nagrodę za rozwiązanie zadania otrzymują słodycze.
Oczekując na pokój, czy po zadaniu można pograć w piłkarzyki czy też pobawić się w przebieranki.
Na koniec pamiątkowe zdjęcie w przebraniu...
sobota, 30 grudnia 2017
czwartek, 7 grudnia 2017
Jak zostać pomocnikiem Św. Mikołaja
Jak? - w tym celu należy koniecznie odwiedzić Wielką Fabrykę Elfów w Katowicach zorganizowaną w starej fabryce porcelany na ul. Porcelanowej, która czynna jest tylko do 22 grudnia.
Zwiedzanie zaczyna się od krótkiego przedstawienia, podczas którego dowiadujemy się, że Elf Ważniak wysłał sanie św. Mikołaja do naprawy i niestety w drodze powrotnej gdzieś sanie św. Mikołaja zagubiły się. Oczywiście Elf prosi dzieci o pomoc w ich odnalezieniu, na co nasze pociechy ochoczo przystają i wyruszają na misję. Początkowo dzieci rozwiązują kilka zagadek sterowanych z "centrum dowodzenia elfów" oraz wykonują kilka zadań specjalnych, by następnie cieszyć się urokami fabryki i beztroską zabawą w ujeżdżalni koników, na dmuchańcach , placu zabaw, lub grach interaktywnych.
Sił swych można spróbować w bitwie na śnieżki czy łapaniu prezentów.
Finalnie dzięki pomocy dzieci udaje się po około 2 h odnaleźć zaginione sanie. Inauguracją zwiedzania jest wizyta w domku św. Mikołaja. Każde z dzieci może się do niego przytulić, ale musi najpierw uczciwie powiedzieć czy było grzeczne. Dyplom pomocnika i niespodziankę otrzyma jednak każde z nich.
Rodzice mogą iść z dziećmi lub czekać w kawiarni. Po drodze - mniej więcej w środku zwiedzania - można też chwilkę odpocząć w kawiarni piernikowej, czegoś się napić czy skorzysta z toalety. Finalnie wszyscy wychodzą zadowoleni i zmęczeni. Fantastyczna przygoda rodzinna. Polecam.
Podobne fabryki są czynne w Gdańsku i Warszawie.
Nasza przygoda zaczęła się już w windzie, która ku naszemu zaskoczeniu zawiesiła się na parterze. Podobno było wśród nas jakieś niegrzeczne dziecko, czy może rodzic i to była przyczyna przetrzymania nas w windzie, a może dlatego, że bilety były z grouponu... Na szczęście udało się uwolnić naszą grupę i udaliśmy się na szychtę do fabryki schodami.
Zwiedzanie zaczyna się od krótkiego przedstawienia, podczas którego dowiadujemy się, że Elf Ważniak wysłał sanie św. Mikołaja do naprawy i niestety w drodze powrotnej gdzieś sanie św. Mikołaja zagubiły się. Oczywiście Elf prosi dzieci o pomoc w ich odnalezieniu, na co nasze pociechy ochoczo przystają i wyruszają na misję. Początkowo dzieci rozwiązują kilka zagadek sterowanych z "centrum dowodzenia elfów" oraz wykonują kilka zadań specjalnych, by następnie cieszyć się urokami fabryki i beztroską zabawą w ujeżdżalni koników, na dmuchańcach , placu zabaw, lub grach interaktywnych.
Sił swych można spróbować w bitwie na śnieżki czy łapaniu prezentów.
Finalnie dzięki pomocy dzieci udaje się po około 2 h odnaleźć zaginione sanie. Inauguracją zwiedzania jest wizyta w domku św. Mikołaja. Każde z dzieci może się do niego przytulić, ale musi najpierw uczciwie powiedzieć czy było grzeczne. Dyplom pomocnika i niespodziankę otrzyma jednak każde z nich.
Rodzice mogą iść z dziećmi lub czekać w kawiarni. Po drodze - mniej więcej w środku zwiedzania - można też chwilkę odpocząć w kawiarni piernikowej, czegoś się napić czy skorzysta z toalety. Finalnie wszyscy wychodzą zadowoleni i zmęczeni. Fantastyczna przygoda rodzinna. Polecam.
Podobne fabryki są czynne w Gdańsku i Warszawie.